W Afryce niemożliwe jest nie tylko możliwe, jest prawdopodobne, a czasami nawet pewne.
W 2020 roku młody Marcin Tilszer, syn TEGO Tilszera, reportera, który przemierzył Afrykę wzdłuż i wszerz, rusza śladami ojca do Ugandy. Jednak nie dociera do Gulu, w którym 25 lat wcześniej jego ojciec przeżył prawdopodobnie najpiękniejszą przygodę życia - choć ledwo wyszedł z niej cały. Reporter musi porzucić dziennikarskie śledztwo, nad którym pracuje jego redakcja, i ruszyć na poszukiwania syna. Ale wAfryce nic nie jest takie, jakie się wydaje, tropy prowadzą donikąd, a podjęte lata wcześniej decyzje przynoszą nieoczekiwane skutki.
To powieść sensacyjno-przygodowa o ojcu, który próbuje odkupić swoje winy wobec syna. Ale też opowieść o wielkiej miłości, tęsknocie iAfryce. Mam nadzieję, że zarwiecie noc albo dwie. [Marcin Meller]
UWAGI:
Na okładce podtytuł: thriller. Na stronie tytułowej i okładce: Wydawnictwo W.A.B.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Kolejna książka autora "Spalić paszport". Franciszkanin Bogusław Dąbrowski spędził prawie dwadzieścia lat w Ugandzie. Jak długo można wytrwać na misji, kochać Afrykę, nie zatracając swego zapału, wiary, sensu życia w innej kulturze? Nie wiedząc, czy nadal się jest białym czy już czarnym? Co robić, by nie uciec w aktywizm i pracoholizm?Książka zaczyna się od upadku. Ojciec Bogusław, porwawszy się "z motyką na Afrykę", w pewnym momencie trafił do szpitala, gdzie spotkał doktora Darabelę - lekarza mędrca:"Jest ojciec przemęczony, trzeba zwolnić tempo życia - usłyszał.- Tylko jak to zrobić? Mam za dużo obowiązków.- Ojciec wszystko robi za szybko. Nawet oddycha za szybko. Niech ojciec podpatruje przyrodę. Wszystko ma swój rytm. Noc i dzień - tak oddycha świat.Po powrocie do Kakooge zabrałem się do solidnej pracy, przede wszystkim nad sobą. Najpierw w codziennej medytacji uwzględniłem odpowiednie oddychanie. Przeczytałem z Księgi Rodzaju fragment o tym, jak Bóg tchnął oddech w pierwszych ludzi ulepionych z ziemi, dając im życie. Czytałem go już wiele razy w życiu, ale tym razem interpretowałem go zupełnie inaczej. Co innego z niego wyciągałem. A więc oddech to życie! Eureka!Bóg stworzył dzień i noc - oddech świata."Niesłychanie autentyczne wyznanie, by przestać poprawiać Pana Boga. A do tego cudowne reportaże z miejsc w Afryce, do których nie trafia się jako turysta.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni