Jeszcze nie tak dawno chciałam się pożegnać z rolą białej Masajki. Jednak wspólna wizyta z Napirai w Barsaloi uświadomiła mi bardzo mocno, że związek z moją afrykańską rodziną nigdy nie osłabnie. Teraz ten związek nabrał dla mnie jeszcze większej wartości. Ciepłe, serdeczne przyjęcie i gościnność, jakiej zaznałyśmy, pokazały mi, że rodzina z Barsaloi nadal uważa nas za swoich członków i że są wdzięczni za wszelkie wsparcie i pamięć. (...) Afryka przyciąga mnie także swoją tajemniczością, nieprzewidywalnością, chaosem, wspaniałością dzikiej przyrody - tym wszystkim, co o niej stanowi. Lecz czymże byłby ten kontynent bez swoich mieszkańców: radosnych, sprytnych, dowcipnych, serdecznych - niezależnie od tego gdzie mieszkają, czy na południu, czy na wschodzie, czy na zachodzie Afryki. To owo połączenie radości życia, spokoju ducha i ufności w Boga - mimo wszystko, mimo najstraszniejszych warunków - tak mnie fascynuje. Owo poczucie radości istnienia, którego my, ludzie Zachodu, nie możemy kupić za żadne pieniądze. Możemy tylko próbować przenieść coś z tego do naszych serc. Afryka to moja namiętność. Moja wielka miłość. [Z Posłowia]
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Afrykańska odyseja to popowieść o drodze, jaką przebyć muszą emigranci z Afryki, by spełnić marzenie o lepszym życiu w europejskim raju. Drodze prowadzącej nierzadko prosto do śmierci w łodziach i tratwach przybijających do wybrzeży Morza Śródziemnego.By ją poznać, Klaus Brinkbäumer wyrusza w podróż z byłym uchodźcą z Ghany - Johnem Ampanem, który po czternastu latach spędzonych w Europie postanowił powrócić do domu.Wolna od natrętnego dydaktyzmu, opisująca w prostych i wyrazistych słowach rzeczy trudne do wyobrażenia "Afrykańska odyseja" daje złożony i wielobarwny obraz Afryki, ale jest też niezwykle ważnym głosem w dyskusji o współczesnej Europie i o nas samych - współczesnych Europejczykach. W tej książce Europejczyk przegląda się jak w lustrze. Oglądamy siebie oczami Innych - tych Afrykanów, którzy wyruszyli w długą i bardzo niebezpieczną podróż do Europy. Dlaczego tu przyjeżdżają? Dlaczego zostawiają swoją ojczyznę i decydują się na wegetację w krajach, w których - jak mówi jeden z bohaterów reportażu - jest zimno, wszyscy cały dzień pracują i nie mają nawet czasu dla swoich kobiet? Afrykańska imigracja do Europy dokonuje się wbrew wszystkim przeszkodom - przez morze i ocean, wbrew strażom granicznym i bandytom. To jedno z najważniejszych zjawisk naszych czasów. Ta książka pozwala je zrozumieć. - Adam Leszczyński, dziennikarz "Gazety Wyborczej", autor książki Naznaczeni: Afryka i AIDS.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
EPICKA OPOWIEŚĆ ROZPISANA NA SIEDEM POKOLEŁ I ROZPIĘTA POMIĘDZY DWA KONTYNENTYXVIII wiek, Ghana, zachodnie wybrzeże Afryki. Dwie przyrodnie siostry mieszkają w odległych wioskach, nigdy się nie spotkały, nie wiedzą nawet o swoim istnieniu.Pierwsza z nich, Effia, poślubia angielskiego kolonizatora, dowódcę twierdzy Cape Coast Castle i żyje u boku kochającego męża. Druga, Esi, trafia do twierdzy w dramatycznych okolicznościach. Uprowadzona, wrzucona do lochu, zostaje następnie wysłana za ocean i sprzedana jako niewolnica.Yaa Gyasi, nowa gwiazda literatury amerykańskiej, z ogromnym wyczuciem i talentem opowiada dalsze losy bohaterek i ich potomków. Efektem jest niezwykła powieść, rozciągnięta w czasie na niemal 300 lat. Mroczne czasy niewolnictwa w Stanach Zjednoczonych, europejska kolonizacja Afryki, walka Afroamerykanów o równouprawnienie, marzenie o awansie społecznym, rodzinne tragedie, zawiść, zazdrość, chwile szczęścia i w końcu miłość - Droga do domu to wciągająca saga i prawdziwa eksplozja emocji. Powieść bardzo amerykańska, a jednocześnie pełna afrykańskiej magii.Droga do domu to debiut literacki Yaa Gyasi . Na pomysł napisania książki wpadła, gdy szukała swych korzeni w Afryce. Podczas podróży po Ghanie odwiedziła Cape Coast Castle i jak później wyznała, od razu wiedziała, że to złowrogie miejsce stanie się centrum jej opowieści. Książka wzbudziła prawdziwą sensację na Targach Książki w Londynie - prawa do wydania na podstawie samego zarysu książki zakupiło kilkanaście krajów.Droga do domu Yaa Gyasi zapowiada się wspaniale. XVIII-wieczna Ghana, dwie przyrodnie siostry, dwie odmienne ścieżki życia.
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Nr karty: 002318 od dnia:2024-04-23 Wypożyczona, do dnia: 2024-06-22
Panoramiczna opowieść o dramatycznych polskich losach. Jej bohaterką jest Ala Sussens, której życie ułożyło się w historię lepszą od niejednej fabuły powieściowej. Dzieciństwo i młodość w rodzinnym majątku na Wileńszczyźnie. Po wkroczeniu Rosjan - prześladowania ze strony NKWD i wysiedlenie do Kazachstanu. Wędrówka z polską armią do Persji, pobyt w Teheranie.
UWAGI:
Na okł. podtyt.: Opowieść o piekle i urodzie życia w naznaczonej wstrząsami historii XX wieku.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Dziś wieczorem nie schodźmy na psy to porywająca opowieść o dzieciństwie spędzonym w Afryce ? zniewalająco pięknym, ale i pełnym grozy, beztroskim, choć czasem bolesnym i trudnym. Alexandra Fuller przenikliwie opisuje tamte niespokojne lata i pękającą ?bańkę anglocentryzmu?. Z czułością i humorem opowiada losy swojej rodziny, która mimo niechęci do miejscowej ludności, ciężkich warunków życia i niesprzyjającej fortunie nie wyobrażała sobie życia poza Afryką. Choć jest to wspomnienie niespokojnego życia w miejscu często niegościnnym, Fuller potrafi znaleźć śmiech tam, gdzie nie ma z czego się cieszyć.
UWAGI:
Tzw. seria "Z Domem". Książka Roku 2003 wg Amerykańskiego Stowarzyszenia Księgarzy. Dalsze lektury s. 348-[350].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
"W Afryce nie szukałem przygód, nie polowałem na słonie i nie kopałem diamentów - pisze Kapuściński we wstępie. - Byłem korespondentem Polskiej Agencji Prasowej i miałem pisać o tym, co tam na miejscu zasłyszałem czy zobaczyłem, o tym, co się tam działo. A działo się wtedy wiele. Spędziłem w Afryce blisko sześć lat w jej najbardziej burzliwym i niespokojnym okresie, zresztą pełnym dobrych - choć czasem za łatwych - nadziei. Był to przełom dwóch epok - kończył się kolonializm, zaczynała się niepodległość. "
To jedno z najwybitniejszych świadectw dekolonizacji Afryki w literaturze światowej. (z "Posłowia" Jana J. Milewskiego)